środa, 2 lutego 2011

Zew krwi

"Wysokie Obcasy" obnażają gwałtowną męską naturę. O przyczynach i roli agresji w społeczeństwach pierwotnych, średniowiecznych i współczesnych opowiada prof. Bogusław Pawłowski, antropolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przemoc leży w naszej naturze. Pojawia się już u dzieci, które nie skończyły roku. Niekupowanie chłopcom plastikowych czołgów i zachęcanie ich, by bawili się pluszowymi misiami, nic tu nie pomoże.


Agresja to po prostu jeden ze sposobów na wywalczenie sobie wysokiej pozycji społecznej przekładającej się na dostęp do różnych pożądanych zasobów. Bo przecież jest kilka spraw, o które warto walczyć - jedzenie, bezpieczne schronienie, terytorium, a w przypadku mężczyzn także o kobiety - czyli w ostateczności o przekazanie swoich genów. Pod tym względem tzw. dobre wychowanie to kompletna utopia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz