Andrzej Stankiewicz i Piotr Śmiłowicz o tym, że Zbigniew Ziobro, człowiek uchodzący w polskiej polityce za naczelnego manipulatora, jest narzędziem w sprawnych rękach młodszego brata. Witold Ziobro z pozoru jest zaledwie anonimowym eurourzędnikiem w Brukseli, ale tak naprawdę planuje i obmyśla niemal wszystkie posunięcia swego sławnego brata. Gdy działają wspólnie, Witold i Zbigniew Ziobro są jak yin i yang:
Otwarty, łatwo nawiązujący kontakty i błyskotliwy 33-letni Witold jest dla zamkniętego, kostycznego i nieufnego 40-letniego Zbigniewa nieoceniony. Podpowiada, jak działać, i podsuwa swoich ludzi. Jest jego politycznym mózgiem. Sprawniejszy intelektualnie, silniejszy psychicznie i znacznie bardziej doświadczony w politycznych gierkach. Pozostaje w cieniu, ale to on ma kluczowy wpływ na wszystkie decyzje brata.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz